piątek, 29 stycznia 2016

vintage cards


Czasem dobrze się pośmiać z vintage'oych kartek.
W Anglii są na każdym kroku. Jakoś z Polski takich nie kojarzę.


Może to świadczy o brytyjskim poczuciu humoru. 




Siostrzana miłość :)





I spróbuj się nie uśmiechnąć...











Też tak macie?





Poza "śmiechowymi" dużo kartek okolicznosciowych, które zasługują na miano:

"ładna, chciałabym taką dostać"








Poza tym bardzo popularny jest zwyczaj wysyłania kartek w celu podziękowania za coś. Za udane przyjęcie, na którym byłeś lub za czyjeś przybycie na twoje przyjęcie. Za prezent, który dostałeś,
a jeśli w formie pieniędzy, to zawiadomienie jakie będzie ich przeznaczenie.


Wspominałam też już chyba wcześniej, że dzieci w przedszkolu E. wysyłały sobie wzajemnie kartki na święta - oczywiście "przedszkolną pocztą", nie Royal Mail :D




3 komentarze: